Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2008

Dystans całkowity:2006.38 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:107:07
Średnia prędkość:18.73 km/h
Liczba aktywności:20
Średnio na aktywność:100.32 km i 5h 21m
Więcej statystyk

Po Murckach.

Czwartek, 31 lipca 2008 · Komentarze(0)
Po Murckach.

Ostatnie 50km. Opava - Pietraszyn

Wtorek, 22 lipca 2008 · Komentarze(1)
Ostatnie 50km. Opava - Pietraszyn - Racibórz. W samym Raciborzu rozsypuje się korba (kompletnie rozwala się gwint). No i koniec przygody. Z jednej strony żal z drugiej radość. To był zupełnie inny świat, inne życie. Jak dostane fotki to postaram się wkleić.

[youtube]http://pl.youtube.com/watch?v=feHjimyLlCM[/youtube]

Jeżow - Ucherskie Chradiste

Poniedziałek, 21 lipca 2008 · Komentarze(0)
Jeżow - Ucherskie Chradiste - Zlin - Vsetin - Novy Jicin - Karlowec. Drugi najcięższy dzień podczas wyprawy. Nocleg na Kempingu. Czeski stan dróg jest porównywalny z Polskimi. Wiatr w twarz, nie pada.

Retz- wjazd do Czech Znojmo

Niedziela, 20 lipca 2008 · Komentarze(0)
Retz- wjazd do Czech Znojmo - Pochorelice - Kyjov - Jeżov. Jeden z najcięższych kondycyjnie dni podczas wyprawy. Nocleg na Polu Kempingowym.

Jazda wzdłuż Donau Radweg,

Sobota, 19 lipca 2008 · Komentarze(0)
Jazda wzdłuż Donau Radweg, najsłynniejszej ścieżki rowerowej w Europie. Jedziemy razem z Andrzejem. Ybbs-Melk-Krems tutaj nasze drogi się rozchodzą - Pulkau Nocleg na polu namiotowym, chyba najtańszym na jakim spałem, cena to całe 3E do tego jeszcze ciastka i kawa serwowane przez mieszkńców kempingu.

Najdłuższy dystans na wyprawie.

Piątek, 18 lipca 2008 · Komentarze(0)
Najdłuższy dystans na wyprawie. Grambing-Liezen-Altenmarkt-Weyermarkt-Waid Hoffen-Amstetten-Grein. Dzis docieramy nad Dunaj. Na polu namiotowym spotykamy Andrzeja z Tych który tak jak my podróżuje na rowerze przez Europę Strona Andrzeja






Lend - St.Johan i. Pongau

Czwartek, 17 lipca 2008 · Komentarze(0)
Lend - St.Johan i. Pongau - Radstadt - Grombing. Fatalna pogoda tracimy czas na czekaniu na pogodę na przystankach. Nocleg na łące w ulewie. Magda postaniawia wracać do domu pociągiem.